Czemu dzieci tak szybko rosną?! Albo czemu wyrasta z dorosłych dziecko? Nasz teraźniejszy etap mógłby się dla mnie zatrzymać. Radość Błażeja z nowych dźwięków, prostych rzeczy jest bezcenna. Najbardziej śmieje się, gdy uda mu się powtórzyć gest dorosłego. Naśladuje wszystko. Od maleńkiego dążymy do bycia większym, mocniejszym.. dorosłym. Tylko po, co. Bycie dzieckiem to najpiękniejszy i najbardziej naturalny czas w naszym życiu, który brutalnie zderza się w późniejszym okresie z tym, co chcieliśmy szybko mieć na własność- wolność a za jej plecami czyha odpowiedzialność, której często nie widzimy zaślepieni wyrazem na W.. ale dziecko dla matki zawsze będzie dzieckiem. Moje B.
spodnie- zara
bluza- mosquito
czapka- cubus
buty- adidas
Świetny post <3
OdpowiedzUsuńTak...dzieci zdecydowanie rosną za szybko. A my w tej szybkości nie jesteśmy w stanie zapamiętać wszystkich chwil, obrazów z życia. Nie jesteśmy w stanie nacieszyć się trwającą chwilą.
OdpowiedzUsuńŻycie jest ulotne....
pS: świetne okulary :)
www.MartynaG.pl
Cool kid!
OdpowiedzUsuńhttp://putrivalentinalim.blogspot.com/2015/02/age-is-just-number-maturity-is-choice.html