Pogoda nam nie służy. Chociaż nie można tego brać za wymówkę, do robienia zdjęć, ale próbujemy się jakoś wybronić. Dobrze, że mamy coś z 'wyjściowej' aury co możemy wstawić i jednocześnie wybudzić się z nic nierobienia na blogu ;) złapaliśmy kolor i tak mój model wygląda jak prawdziwy dżentelmen, który co prawda nie ma opanowanej sztuki ściągania kapelusza na dzień dobry, ale wszystko przed nami..
sweter- benetton
spodnie- zara
kapelusz- zara
szalik- zara
buty- adidas
loveBłażejove, xoxo
W końcu jesteście! :)
OdpowiedzUsuńPrzystojniak :)
OdpowiedzUsuńFajnie, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńJaki przystojniak! Takiego słodziaka bym chciała! :D
OdpowiedzUsuńMój blog tęskni za Tobą! KLIK! <3
Polowałam na ten kapelusz, ale już wykupili :/ A pogoda rzeczywiście ostatnio nas nie rozpieszcza :/
OdpowiedzUsuńahoj! chyba rośnie narzeczony dla naszej małej :P działamy w podobnym temacie na www.tinyteaspoon.com zapraszam! :) :)
OdpowiedzUsuń